Wenecja walczy z turystami! Władze miasta wprowadzają limity dla odwiedzających!

Wenecja walczy z turystami

Od kilku dobrych lat władze Wenecji nieustanie toczą walkę z gigantycznymi tłumami turystów, które każdego dnia odwiedzają miasto. Tym razem postanowiono podjąć radykalne działania, które już niedługo ograniczą odwiedzającym dostęp do niektórych strefy miasta. Limity, które zostaną wdrożone w życie, mają zwiększyć przepustowość najbardziej zatłoczonych miejsc w Wenecji. Jakie zmiany czekają turystów? Szczegóły w poniższym artykule.

Wenecja walczy z turystami

Wenecja od wielu lat zmaga się z olbrzymią falą turystów. Tylko w 2016 roku to magiczne miasto odwiedziło około 4,5 mln osób, czyli blisko 3 procent więcej niż w 2015 roku. Warto jednak zaznaczyć, że statystki nie uwzględniają turystów, którzy przyjeżdżają do Wenecji na kilka godzin i nie nocują w mieście. Jeśli podliczylibyśmy wszystkich odwiedzających, to ich liczba robi się naprawdę niewyobrażalna!

Na takie tłumy najbardziej narzekają mieszkańcy Wenecji, według których warunki życia w mieście pogarszają się z roku na rok. Przede wszystkim ze względu na coraz trudniejszą dostępność podstawowych produktów życia codziennego. W wielu częściach Wenecji zwykłe sklepy spożywcze zostały zastąpione sklepikami z pamiątkami turystycznymi. Mieszkańcy Wenecji muszą się naprawdę nieźle nagimnastykować, by zdobyć chleb czy masło. Ponadto regularnie rosną ceny mieszkań, które coraz częściej przerastają lokalną ludność.

A żeby tego było mało, to przepiękny krajobraz Wenecji został zdominowany przez liczne hotele, pensjonaty, restauracje, bary oraz dodatkowe atrakcje turystyczne. Nawet oryginalne maski, które wykonują weneccy rzemieślnicy, zostały wyparte przez tani plastik, tak by zadowolić portfel przyjezdnych.

Wenecja wprowadza limity dla turystów

Zgodnie z oficjalnymi ustaleniami od 2018 roku na placu świętego Marka, czyli jednej z głównych atrakcji w Wenecji, zostanie zamontowany monitoring, który będzie liczył turystów. Gdy limit odwiedzających zostanie przekroczony, to specjalnie umiejscowione lampy przy bramkach zaczną świecić się na czerwono. Będzie to oznaczało, że reszta będzie musiała poczekać, aż na placu zrobi się więcej miejsca.

Niektóre źródła podają, że plac św. Marka może pomieścić maksymalnie 65 tysięcy osób. Niestety nie wiadomo jeszcze, jaki limit zostanie nałożony.

Specjalne prawo będzie obowiązywało mieszkańców Wenecji oraz osób pracujących w pobliżu placu, które będą posiadały przepustki do swobodnego przemieszczania się. Prawdopodobnie turyści spędzający przynajmniej jedną noc w mieście również będą mogli liczyć na podobny dokument. Ma być to dodatek do opłaconego podatku turystycznego.

Zmiany, które zostały wprowadzone w życie od nowego roku mają zapobiec przede wszystkim masowym, jednodniowym przyjazdom osób, które odwiedzają miasto tylko na kilka godzin.

Myślicie, że nowe zasady ograniczą liczbę turystów?