To koniec Polskiego Busa? Jest już decyzja!

Na przestrzeni ostatnich lat Polski Bus stał się jednym z najpopularniejszych przewoźników i środków transpotu dla wieku Polaków. Nie ma co się dziwić, ponieważ niska cena i daleki zasięg kusił niemal wszystkich. W takim razie dlaczego Polski Bus znika z polskiego rynku? Skąd taka nagła decyzja właściciela jednej z najpopularniejszej marki autobusowej w Polsce? O tym w poniższym artykule.

Polski Bus znika z Polski

Już od 2018 roku autobusy Polskiego Busa stopniowo zaczną znikać z polskich dróg. Kojarzone przez wszystkich czerwone autokary będą sukcesywnie zastępowane  zielonymi pojazdami FlixBus – czyli jednym z najpopularniejszych przewoźników w Europie. Jest to niemiecka spółka, która oferuje przewozy do Polski, Austrii, Węgier, Czech i Słowacji.

Właścicielem sieci Polski Bus jest Souter Holdings Poland, który nadal pozostanie w Polsce, jednak będzie podwykonawcą niemieckiej marki. Jak informują spółki, najpóźniej do końca 2018 roku nastąpi integracja systemów rezerwacji i sprzedażny biletów. Ponadto niemiecki przewoźnik zastrzega, że celem rewolucji nie jest likwidacja Polskiego Busa, a zaciśnięcie współpracy.

Warto podkreślić, że do tej pory Polski Bus współpracował z polskimi przewoźnikami takimi jak: PKS Polonus, BP Tour, Arriva i Mobilis. Dlatego nie wiadomo, czy po połączeniu spółek wciąż kooperacja będzie obowiązywać.

Co się zmieni?

Przede wszystkim będzie więcej miejsca! Z przemalowanych na zielono autobusów zniknie sześć siedzeń, dzięki którym pasażerowie będą mieli możliwość, by rozsiąść się wygodnie i wyciągnąć nogi podczas długich poroży.

Kolejnym bonusem zmian będzie darmowe wi-fi na terenie całej Europy. A żeby tego było to podróżni będą mogli korzystać z całej siatki FlixBusa, dzięki czemu będą mogli kupić bilety w ramach jednej transakcji.

Jak zaznaczył Michał Leman, czyli dyrektor zarządzający FlixBus w Polsce, ceny biletów nie ulegną zmian i wciąż będą dostępne od 1 zł.

Nowy rozkład z uaktualnioną siatką połączeń będzie dostępny jeszcze przed sezonem letnim.

Co sądzicie o takich zmianach?