To prawdziwa rewolucja! Najpopularniejsze imprezowe miasto nad Bałtykiem wprowadza zakaz picia alkoholu!

Nocna prohibicja w Mielnie

Kto by się spodziewał takiej rewolucji w największej polskiej imprezowni nad Bałtykiem? Władze Mielna są jednak nieugięte i nie chcą już więcej być kojarzone z nadmorskim melanżem. Jak wynika z najnowszych informacji w Mielnie zostanie wprowadzona nocna prohibicja. Od kiedy w życie wejdą te drastyczne zmiany i jakie będą dalsze kroki władz Mielna? O tym w poniższym artykule. 

Nocna prohibicja w Mielnie

Mielno od kilku lat nazywany jest polską Ibizą. Mimo że pogoda w nadbałtyckim kurorcie diametralnie różni się od tej hiszpańskiej, to jednak fakt ten nie przeszkadza młodym aby dobrze zabawić się nad polskim morzem.

Jak się okazuje zwolennicy szalonych imprez, pijackiej kąpieli, przygodnego seksu i zabawy do rana już niedługo będą musieli pożegnać się z tego typu rozrywką w Mielnie. Rada Miasta bowiem jednogłośnie postanowiła o zakazie sprzedaży alkoholu w nocy. Ustawa jeszcze nie została zaakceptowana przez zachodniopomorskiego wojewodę, ale jeśli to nastąpi, to już tegoroczni wczasowicze odczują zmiany.

Zakaz, który ma obowiązywać między godziną 23 a 6 rano nie będzie dotyczyć lokali gastronomicznych, które jak tłumaczą radni nie są największym problemem nadmorskiej miejscowości.

– Nie chcemy mieć  wizerunku polskiej Ibizy – zapewnia Mirosława Diwyk-Koza, rzeczniczka prasowa Mielna w rozmowie z Gazetą Wyborczą. – Chcemy się rozszerzyć na innego klienta, rodziny z dziećmi – wspomniała w TVP3 Szczecin.

Radni miasta zapewniają, że nie ma również planów tworzenia specjalnych stref do spożycia alkoholu, tak jak to obowiązuje w innych kurortach. Dla spragnionych imprezowiczów pozostaną do dyspozycji bary, puby, restauracje i kluby, których nie brakuje w Mielnie.

Wprowadzenie tak drastycznych zmian umożliwia nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Złamanie nowych przepisów może skutkować grzywną w wysokości  5 tysięcy złotych.

Szacuje się, że corocznie Mielno przyciąga każdego dnia ok. 80 tysięcy turystów. Od lat nadmorska miejscowość przyciągała wczasowiczów swoim bardzo liberalnym podejściem do zabawy i spożywania alkoholu. Jak się okazuje niesłabnąca popularność Mielna coraz bardziej zaczyna przeszkadzać mieszkańcom. To właśnie z ich inicjatywny rozpoczęto rozmowy na temat ograniczenia sprzedaży alkoholu w nocy.

Przypomnijmy, że kilka lat temu wprowadzono pierwszy przepis zakazujący spożywania alkoholu na plaży. Jak czas pokazał, przepis był dość martwy, ponieważ brakowało patroli, które kontrolowałyby sytuację. Gmina zapowiada, że tym razem podejdzie do nowej ustawy bardzo poważnie i nie ukrywa szczegółowych kontroli.