Kraje uzależnione od turystyki: Malediwy, Malta, Chorwacja, Czarnogóra… Który kraj jeszcze znalazł się w rankingu?

kraje żyjące z turystyki

Mogłoby się wydawać, że wpływy z turystyki są tylko dodatkiem do PKB w każdym kraju. Nic bardziej mylnego. Jak pokazuje najnowszy raport Światowej Rady Podróży, istnieje wiele państw, które mogłyby stać się totalnym bankrutem, gdyby nie wizyty turystów z całego świata. 

 

Kraje uzależnione od turystyki

Usługi związane z turystyką nie od dziś są w każdym kraju istotnym składnikiem PKB. Wczasowicze przeznaczają niewyobrażalne duże pieniądze m.in. na wyżywienie, noclegi i lokalne atrakcje. Dodając do tego przeróżne pamiątki i wyroby, których mieszkańcy danego regionu nigdy nie kupiliby, to potencjalne zyski z biznesu turystycznego przyprawiają o prawdziwy zawrót głowy.

Jak się jednak okazuje, istnieje wiele krajów, gdzie sektor usług turystycznych wyrwał się spod kontroli i stanowi obecnie jedno z najważniejszych źródeł dochodu danego państwa. Raport, który został przygotowany przez Światową Radę Podróży, ukazuje listę państw, których władze z pewnością nie śpią po nocach, licząc na wzrost ruchu turystycznego, a w najgorszym przypadku aby liczba turystów utrzymywała się na tym samym poziomie.

Które kraje żyją z turystyki?

Raport, który został stworzony przez Światową Radę Podróży obejmuje 185 państw. W 2017 roku średnia światowa sektora turystycznego sięgała 10,4%. Rekordzistą wpływów ze świadczących usług są malownicze Malediwy, których udział sektora usług turystycznych stanowi 39% całkowitego PKB. Mimo że obecnie władze Malediwów mogą spać spokojnie i to całkiem dobrze, to prezydent kraju nie ukrywa zaniepokojenia tym, co mogłoby wydarzyć się w państwie, w momencie gdy liczba turystów zaczęłaby spadać.

Bez turystów po prostu zginiemy. Nie przestawimy gospodarki kraju na produkcję, nie mamy ziemi uprawnej, nasze perspektywy rozwoju są wprost związane z ruchem turystycznym – alarmuje Abdullah Jamin, prezydent Malediwów.

Obok Malediwów krajami, które zdecydowanie żyją z turystyki są Brytyjskie Wyspy Dziewicze, gdzie wpływy wczasowiczów stanowi 34,5% PKB. Do grona państw oczekujących podróżnych są m.in. Makau, Seszele, Bahamy oraz Wyspy Zielonego Przylądka.

Europejskie kraje żyjące z turystyki

Europejskim rekordzistom jest z pewnością Malta, gdzie sektor usług turystycznych generuje ponad 14% PKB. W porównaniu z światowymi gigantami, taki procent z pewnością nie robi na nikim wrażenia. Mimo wszystko jest to współczynnik przekraczający średnią światową, o której była mowa na początku artykułu. Zaraz obok Malty, na duży napływ turystów liczą przede wszystkim władze Czarnogóry i Chorwacji.

W zestawieniu uwagę przykuwa przede wszytskim brak takich topowych kierunków turystycznych jak Francja czy Hiszpania. Dlaczego? Otóż jak tłumaczą twórcy rankingu, zarówno Hiszpania, jak i Francja opierają swoje gospodarki na zupełnie innych filarach, niż usługi związane z turystyką.

Z pewnością zastanawiacie się, jak wygląda sytuacja Polski na tle konkurencji. A mianowicie udział turystyki w PKB Polski stanowi 6% i jest jednym z najszybciej rozwijającą się gałęzią gospodarki w naszym kraju.

A Wy, jaki najchętniej kierunek podróży wybralibyście?